czwartek, 27 grudnia 2012
TODAY
Hej! Stwierdzam, że chyba nie nadaję się do prowadzenia bloga. Nagranie piosenki i to co dzieję się do dziś po wrzuceniu jej na YT jest dla mnie fantastyczne. Pokazaliście mi, że tak na prawdę tylko od Was zależy, jakie miejsce w tym świecie zajmę. To Wy decydujecie, czy wzbiję się na sam szczyt i będę doceniona, czy też wbiję się na sam szczyt i sama sobie będę największą fanką, haha. Zawsze myślałam, że jak ma się w necie coś, czego ludzie słuchają, to obrasta się w piórka i czuje się jeszcze lepszym. Teraz wiem, że jest zupełnie odwrotnie. Człowiek nabiera pokory, bo wie, że od widzów zależy, jak potoczą się jego dalsze muzyczne losy. Priorytety się zmieniają, a nagrywanie staje się uzależnieniem. Już niedługo pojawi się nowa piosenka, ale chyba nie będę tutaj systematycznie zaglądać, bo jak wyżej napisałam nie nadaję się do tego. Chyba nikt z tego powodu cierpieć nie będzie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
czemu nie nadajesz? to może nie rezygnuj całkiem a zrób sobie chwilkę przerwy:)
OdpowiedzUsuńnice blog...
OdpowiedzUsuńPrzerwę miałam mega długą i myślę, że to może przez to
OdpowiedzUsuń